Choroby zębów zawdzięczmy bakteriom, które w jamie ustnej mają doskonałe warunki dla rozwoju. Ciepło, wysoka wilgotność i resztki pokarmów to początek kłopotów. W najmniej dostępnych dla szczoteczki miejscach gromadzą się złogi – płytka nazębna. Cukier jest najlepszą pożywką dla bakterii. Tworzące się kwasy niszczą szkliwo, dochodzi do procesów fermentacyjnych i pojawiają się plamy próchnicowe. Następnie powstaje ubytek, przez który wnikają inne bakterie. Jeśli nie zaplombuje się ubytku, ząb ulegnie martwicy. Na nie leczonym  zębie tworzy się ziarniniak lub ropień, przez który bakterie mogą zainfekować inne organy.


Tak więc chory ząb nie tylko sprawia nam ból, lecz także oddziałuje na zdrowie całego organizmu. Drobnoustroje chorobotwórcze przenoszą stan zapalny do tkanek i przez krew do innych narządów. Nerwowość, stany podgorączkowe, nadpobudliwość, bóle głowy, choroby górnych dróg oddechowych mogą mieć swe źródło w działaniu drobnoustrojów. Najbardziej narażone są narządy położone najbliżej zęba. Po pierwsze kość i okostna.

Choroby oczu, takie jak zapalenie rogówki, gałki ocznej, tęczówki oraz spojówek mogą również pochodzić od nie leczonego zęba. Następna strefa zagrożenia to serce. Zapalenie wsierdzia i nadciśnienie jest poważną chorobą szczególnie dla osób starszych. Na stan uzębienia zwracają uwagę szczególnie reumatolodzy, bowiem źródło bolesnego zapalenia  najczęściej tkwi w zębie. Nie można rozpocząć leczenia tej choroby bez usunięcia jego przyczyny. W przeciwnym razie po zakończeniu kuracji dolegliwości powrócą. Nie leczone zęby mogą być także przyczyną kłębuszkowatego zapalenia nerek, choroby wrzodowej żołądka oraz wrzodów dwunastnicy.