Próchnica dokucza ludzkości od zarania jej dziejów. W walce z chorobą wykorzystywano najrozmaitsze metody. Różnymi sposobami, i z różnym skutkiem, próbowano też radzić sobie z problemem protezowania czy braku estetyki. Zanim stomatologia osiągnęła poziom prezentowany obecnie, przeszła trudną i pełną zwrotów drogę rozwoju.

 

  • Leczenie zębów interesowało już starożytnych Sumerów – było to ok. 5 tys. lat temu.

  • Również ok. 5 tys. lat temu starożytni medycy z doliny Indu podejmowali pierwsze próby nawiercania zębów.

  • Do leczenia zębów i tamowania krwotoków z jamy ustnej stosowano głównie zioła.

  • Starożytni Egipcjanie podejmowali pierwsze próby protezowania, a dawni Chińczycy leczyli ropnie nakłuwając je i usuwając ich zawartość.

  • 500 lat przed naszą erą hinduski lekarz Sushruta zaprojektował komplet narzędzi do ekstrakcji zębów. Sterylizacji narzędzi w starożytnym Rzymie i Grecji dokonywano w ogniu. Tam też wykonywano pierwsze zabiegi z zakresu chirurgii szczękowej: drutowanie złamanych szczęk.

  • Dawni Majowie interesowali się zabiegami uzupełniania luk w uzębieniu stosując protezy z naturalnych zębów zwierzęcych lub ze szlachetnych kamieni.

  • Średniowiecze to czas, kiedy zadania przynależne lekarzom przejmowali rzemieślnicy, a ekstrakcji zębów dokonywano u kowala lub u fryzjera za pomocą obcęgów i szczypiec.

  • Czas renesansu przyniósł odrodzenie również w dziedzinie stomatologii. Po raz pierwszy pojawił się termin dentysta – użył go lekarz trzech kolejnych papieży, francuski chirurg Guy de Chaulac. W Chinach powstały pierwsze szczoteczki dentystyczne, ale kiedy pojawiały się kłopoty ze zdrowiem jamy ustnej, ludzie nadal wierzyli w cudowną moc przedziwnych specyfików, np. rzekomo łagodzącego ból zęba chleba pogryzionego przez myszy.

  • Przełom XVI i XVII wieku można uznawać za ważny punkt w rozwoju stomatologii: pojawiło się pierwsze lusterko dentystyczne, a kilkadziesiąt lat później, bo w 1790 r. amerykański lekarz John Greenwood przeprowadził zabieg borowania zęba, podłączając wiertło dentystyczne do kołowrotka swojej matki.

  • Od początku XIX wieku rozwój stomatologii zdecydowanie przyspieszył. W 1816 r. zastosowano amalgamat do wypełniania ubytków, a 24 lata później użyto eteru do znieczulenia. Końcówka XIX wieku przyniosła pierwsze zdjęcia RTG zębów i pierwszą pastę w tubce.

  • Wiek XX to era narzędzi szybkoobrotowych – pierwsze powstało pod koniec lat 50-tych ubiegłego stulecia; i początek implantologii – połowa lat 60-tych.

  • W XXI wieku rozwój stomatologii już pędzi; ze szczególnym uwzględnieniem estetyki i implantologii. Obecny czas to pora badań nad możliwością wykorzystania komórek macierzystych w stomatologii.

Źródło: „Tygodnik ANGORA”